Reklama

Madonna: Trema przed debiutem

Dwa tygodnie z okładem pozostały do premiery spektaklu "Up For Grabs", który od 23 maja będzie można oglądać na londyńskim West Endzie. Jedną z głównych ról zagra w nim Madonna, popularna amerykańska wokalistka. Artystka nie myśli obecnie o niczym innym i przyznaje, że jest bardzo stremowana.

Madonna całe dnie spędza obecnie w teatrze na próbach. W domu pojawia się tylko na noc. Występ na West Endzie jest dla niej jedną z najważniejszych rzeczy w karierze. Zdaje sobie sprawę, że w razie jakiejkolwiek wpadki krytycy nie zostawią na niej suchej nitki.

"Madonna jest już u granic wytrzymałości. Ten spektakl jest dla niej ogromnie ważny. Kłopoty techniczne jeszcze bardziej ją denerwują, tym bardziej, że zdaje sobie sprawę z tego, jak bezlitośni potrafią być krytycy" - powiedział jeden ze znajomych Madonny.

Obawy Madonny są tym większe, że niedługo na ekrany kin trafi także jej nowy film "Love, Sex, Drugs & Money", który nie spotkał się z dobrym przyjęciem na specjalnych przedpremierowych pokazach.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Treme | West | Madonna | trema
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy