Reklama

Madonna: Klniesz - płacisz!

Madonna zabroniła przeklinać swym podwładnym podczas trwającego tournee "Re-Invention". Jeśli wierzyć doniesieniom gazety "New York Post", każde niecenzuralne słowo kosztuje ludzi z ekipy 5 dolarów.

Madonna zabroniła przeklinać swym podwładnym podczas trwającego tournee "Re-Invention". Jeśli wierzyć doniesieniom gazety "New York Post", każde niecenzuralne słowo kosztuje ludzi z ekipy 5 dolarów.

Reżim narzucony przez Madonnę wynika ponoć z jej religijnych przekonań - od kilku lat jest ona gorącą wyznawczynią coraz modniejszej wśród gwiazd show-biznesu Kabały. Pogłoskę o zakazie przeklinania potwierdza Liz Rosenberg, agentka piosenkarki.

"To prawda. Tak przy okazji - ona sama sporo już zapłaciła" - mówi Rosenberg.

"New York Post" pisze, że Madonna zasłużyła na karę na przykład podczas jednej z prób, gdy wrzeszczała na swych tancerzy: "Róbcie to dobrze, albo wypier****jcie!".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: york | NEW | post | Madonna | New York Post
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama