Reklama

Madonna katuje tancerzy?

Część tancerzy występujących z Madonną podczas jej aktualnego tournee "Re-Invention" narzeka na niskie zarobki i ciężkie warunki pracy. Nie wszystkim jednak taka sytuacja przeszkadza.

Część tancerzy występujących z Madonną podczas jej aktualnego tournee "Re-Invention" narzeka na niskie zarobki i ciężkie warunki pracy. Nie wszystkim jednak taka sytuacja przeszkadza.

Podczas koncertów Madonnie towarzyszy na scenie dwunastu atletycznie zbudowanych tancerzy. Niektórzy z nich twierdzą, że to katorżnicza praca.

"Czasami jest niemożliwie gorąco. Ledwie daje się oddychać, w garderobie musimy wdychać tlen" - mówi anonimowo jeden z tancerzy.

W trakcie występów klimatyzacja nie działa, ponieważ mogłoby to zaszkodzić głosowi wokalistki.

Tancerze żalą się też na niskie zarobki - dostają około tysiąca dolarów za jeden występ, podczas gdy Madonna inkasuje od organizatorów dwa miliony dolarów za wieczór.

Reklama

Do chóru malkontentów nie należy jednak Seth Stewart, gwiazdor wśród tancerzy, który m.in. tańczy z Madonną tango podczas jednego z utworów.

"Ona traktuje nas po królewsku. Kiedyś zaprosiła nas nawet do swojego domu na piknik" - mówi Stewart.

Również Liz Rosenberg, rzeczniczka Madonny, twierdzi, że nigdy nie słyszała żadnych narzekań ze strony tancerzy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zarobki | tancerz | Madonna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy