Korsarz: Zobacz "Pasje Nocy"
"Occult Art Rock-Metal" - tak określa twórczość projektu Korsarz jego autor Krzysztof Biliński. Na stronach INTERIA.PL możecie obejrzeć teledysk do utworu "Pasje Nocy", który pochodzi z płyty "Galeria IX Mrocznych Obrazów". - Korsarz to projekt, w którym bardzo dużą rolę spełniają inspiracje symboliką okultystyczną czy alchemiczną - opowiada nam Krzysztof Biliński.
Korzenie działającego od 1997 roku Korsarza sięgają black metalowej grupy Egaheer. Wówczas Biliński razem z Mariuszem Poźniakiem i Adamem Zaklukiewiczem inspirował się takimi formacjami jak Bathory, Darkthrone, Rotting Christ, czy Burzum.
Później do fascynacji black metalem doszły zainteresowania okultyzmem, filozofią oraz poezją i ideologią modernistyczną. Tak powstał Korsarz.
- Teledysk "Pasje Nocy" kręciłem sam w bardzo amatorski sposób, jak i bardzo amatorskim sprzętem, który wywołał taki, a nie inny efekt końcowy. Głównym narzędziem był aparat cyfrowy z możliwością nagrywania sekwencji video - opowiada nam lider Korsarza.
- Posłużył on do realizacji wielu ujęć, które następnie zmontowałem w całość, wybierając najistotniejsze elementy i dopasowując do szkicu scenariusza, jaki powstał wcześniej. Jego obraz zawiera kilka najistotniejszych spraw, wokół których obraca się cała tematyka muzyki Korsarza.
Pochodzący z płyty "Galeria IX Mrocznych Obrazów" utwór "Pasje Nocy" jest zdaniem Bilińskiego najbardziej kluczowym.
- Płyta jest w rzeczywistości jedną opowieścią, przedstawiającą wizytę sześciorga osób na niepowtarzalnym wernisażu pewnego mało znanego artysty. Zwiedzanie przez nich galerii łączy się z pewną inicjacją (można powiedzieć, że jest to opowieść inicjacyjna troszkę na wzór romantycznych lub modernistycznych powieści jak "Bękitny kwiat" Novalisa, "Zanoni" Bulwer-Lyttona, czy "Nietota" Micińskiego). Ta inicjacja to powolne przenikanie idei. Każdy bowiem utwór jest jakby odwzorowaniem jednego z obrazów artysty - wyjaśnia lider Korsarza.
Wspomniane obrazy znalazły się w książeczce na płycie, a ich autorem jest grafik Mariusz Rymarczyk z Warszawy.
- Idee te okazują się tylko stopniami, po których wspina się człowiek w drodze do prawdy i doskonałości. "Pasje Nocy" są już przedostatnim stopniem poznania i w pewnym sensie nawiązują do pism znanego polskiego psychologa Kazimierza Dąbrowskiego. Wszystkie dotychczasowe idee okazują się dla człowieka niewystarczające - każda bowiem ma swoje ciemne i jasne strony i nie jest doskonała.
- Człowiek musi więc wrócić samotnie do swojego początku - do domu, z którego wyszedł. Musi zmierzyć się z tym, co do tej pory uznawał za priorytety - zmierzył się więc obrazowo ze światem duchowych idei (motyw seansu spirytystycznego), jak i własną Animą (motyw kobiety) czy Cieniem (motyw pojawiającego się w tle rytuału Bafometa). "Pasje Nocy" dezintegrują osobowość i przygotowują na przyjęcie czegoś ostatecznego, co kryje się w najgłębszej ciemności - dodaje Krzysztof Biliński w rozmowie z INTERIA.PL.
Do współpracy przy Korsarzu Biliński zaprosił Krzysztofa Bigaja, swojego kolegę ze studiów, z którym wcześniej brał udział w konkursach poezji śpiewanej. Niewykluczone, że w składzie pojawi się również basista Adam Zaklukiewicz, który towarzyszył Bilińskiemu od początku grania przez niego muzyki.
Korsarz to kolejny wykonawca, który zgłosił się do nas w ramach akcji "Pokaż się w INTERIA.PL". Przypomnijmy, że nasz serwis Teledyski dzięki temu w ostatnim czasie poszerzył się o klipy tak różnych artystów, jak m.in. gitarowe grupy Lesers Bend, Electric, Grupa Projekt, grające tango al Tango!, metalowe Anal Stench i Neolithic, reggae'owy DiM, bluesową Tortillę, czy tworzący czarną muzykę Brown Cube, a w kolejce czekają następni.
Przypominamy, że jeśli macie własny muzyczny teledysk, który chcielibyście u nas pokazać szerszej publiczności, to napiszcie na adres muzyka@firma.interia.pl. Skontaktujemy się wówczas z Wami w tej sprawie.
Warto podkreślić, że nasz serwis Teledyski to pierwszy i zarazem największy w polskim internecie. W naszej bazie jest już ponad 2000 wideoklipów, a na bieżąco dodawane są kolejne - zarówno nowe, jak i te sprzed lat.
