Reklama

Kamil Sipowicz apeluje o miłosierdzie dla Kory

Zmagająca się z chorobą nowotworową Kora na razie dobrze znosi leczenie, ale jej mąż Kamil Sipowicz apeluje do rządu o legalizację medycznej marihuany, która miałaby złagodzić cierpienia wokalistki.

Przypomnijmy, że jesienią 2013 roku u Kory wykryto raka jajnika. W związku z chorobą wokalistka na moment zniknęła w "Must Be The Music" i po zakończeniu tego programu przestała pojawiać się publicznie.

Od tego czasu intensywnie walczy z chorobą, co kilka dni pojawiając się na kilka godzin w jednym z warszawskich szpitali (media donosiły o kilku chemioterapiach).

"Gdyby marihuana medyczna była legalna i przepisałby ją lekarz, to Kora by ją brała. Ale w Polsce nie jest legalna, więc nie może. Nikt nie może, bo zaraz zjawi się policja" - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Kamil Sipowicz, który w grudniu 2013 r. poślubił Korę (para zdecydowała się zalegalizować swój długoletni związek w związku z chorobą).

Reklama

"Jesteśmy za legalizacją marihuany medycznej. Apelujemy do rządu, do Tuska i Arłukowicza o rozsądek i miłosierdzie, żeby zalegalizowali medyczną marihuanę, tak jak to jest w Stanach" - dodaje Sipowicz.

Filozof, autor książki "Czy marihuana jest z konopi?" (2011), podkreśla, że marihuana pomaga na wiele chorób, wymieniając m.in. bóle związane z nowotworami.

"Już w starożytnym Izraelu za życia Jezusa robiono lecznicze inhalacje, wtedy były opium i konopie" - przypomina Kamil Sipowicz.

W niedzielę (19 stycznia) Kora ma pojawić się na planie nowej edycji "Must Be The Music". "Fakt" spekuluje, że jurorka wystąpi w peruce.

Kamil Sipowicz: Kora czuje się coraz lepiej:

Dzień Dobry TVN/x-news

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: kamila | Kora | Kamil Sipowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy