Jackson: Sąd o losie dzieci
Sprawa opieki nad dwójką dzieci Michaela Jacksona zostanie jednak rozstrzygnięta przed obliczem sądowym. Ich matka i zarazem była żona wokalisty, Debbie Rowe, wbrew wcześniejszym doniesieniom nie poszła na ugodę i skierowała odpowiednie dokumenty do sądu w Los Angeles.
Podstawowym powodem, dla którego Rowe chciała odzyskać kuratelę nad 7-letnim Princem Michaelem i o dwa lata młodszą Paris, były rzekome powiązania Jacksona z kontrowersyjną religijną grupą Nation Of Islam.
Gwiazdor wyparł się ich, jednak niedługo później pojawiły się doniesienia o tym, jakoby Michael trafił do centrum odwykowego w Kolorado (w 1994 roku leczył się już z uzależnienia od różnych substancji w jednej z klinik w Wielkiej Brytanii).
Prawnicy Rowe mają zamiar dowieść, że zmieniły się uwarunkowania od czasu, gdy Jacksonowi przyznano prawa do opieki nad dziećmi. Wokaliście nie pomogą z pewnością ciążące na nim zarzuty o molestowanie seksualne nieletniego chłopca.
