Reklama

Jackson: Jestem zdrowy!

W połowie grudnia świat obiegły sensacyjne wiadomości o fatalnym zdrowiu Michaela Jacksona. Rzecznik "króla popu" jednak przekonuje, że to bzdury, a "Jacko" jest w "doskonałym zdrowiu".

W mediach pojawiły się doniesienia o rzadkiej chorobie genetycznej Jacksona, która w rezultacie może spowodować marskość wątroby i rozedmę płuc i ostatecznie doprowadzić do śmierci.

Te informacje pochodzą od Iana Halperina, pracującego nad nową książką o życiu Jacksona. Halperin również twierdzi, że wokalista traci wzrok w lewym oku, a nawet potrzebuje przeszczepu płuc.

Halperin jest autorem biograficznych książek o Celine Dion i Jamesie Taylorze oraz współautorem pozycji na temat śmierci Kurta Cobaina. W jednej z nich utrzymywał, że lider Nirvany nie popełnił samobójstwa, lecz został zamordowany, a za całą sprawą stała żona Cobaina, Courtney Love.

Reklama

Rzecznik Jacksona stanowczo zareagował na "rewelacje" Halperina. Podkreślił, że "Jacko" jest w "doskonałym zdrowiu" i szykuje się do światowej trasy koncertowej.

"Mamy nadzieję, że w przyszłości poważne media nie będą zajmowały się tak oczywistymi próbami promocji nieautoryzowanych biografii" - powiedział.

"Te zarzuty na temat zdrowia pana Jacksona to kompletne zmyślenia. Pan Jackson jest w dobrym zdrowiu i właśnie kończy negocjacje z dużymi koncernami rozrywkowymi i sieciami telewizyjnymi na temat światowej trasy i specjalnych występów" - dodał rzecznik wokalisty.

Dodajmy, że od dłuższego czasu mówi się, że na 2009 rok planowany jest nowy album Michaela Jacksona. Ostatnim studyjnym materiałem była płyta "Invicible" z 2001 r.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jacko | Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama