Reklama

Eminem: To już koniec?

Czyżby kariera muzyczna Eminema, najsłynniejszego rapera na świecie, dobiegła końca? Na to wskazywałby tytuł najnowszego wydawnictwa artysty ("Curtain Call" czyli "Kurtyna w dół") oraz kilka ostatnich wydarzeń w jego życiu.

Wszystko zaczęło się od sensacji, jaką wywołały słowa jednego ze współpracowników Marshalla Mathersa, bo tak naprawdę nazywa się raper. Proof, członek składu D12, ujawnił, że Eminem chce podążyć w ślady swego mistrza Dr Dre i zająć się jedynie produkcją płyt.

"Em poczuł, że osiągnął już wszystko w rapie, co było do osiągnięcia. Teraz chce skoncentrować się na działalności producenta. Dlaczego miałby nie zrezygnować, kiedy jest na szczycie?" - powiedział współpracownik rapera.

Paul Roseneberg, menedżer artysty, informację skwitował lakonicznym: "Bez komentarza". Dodał jednak, że "Encore" (ostatni studyjny album rapera z 2004 roku) jest w pewnym sensie ukoronowaniem ostatniego okresu kariery Marshalla Mathersa.

Reklama

Plotki na temat zakończenia kariery podgrzało także odwołanie przez Eminema europejskiej trasy koncertowej na jesieni 2005 roku. Okazało się, że artysta musiał poddać się kuracji odwykowej. Według menedżmentu raper uzależniony był od środków nasennych.

Dodatkowo w poniedziałek, 5 grudnia, do sklepów trafi (pożegnalna?) kompilacja "Curtain Call: The Hits".

"Mam kilka piosenek, które ludzie uwielbiają. Mam też kilka numerów, które lubię tylko ja. A na tym albumie znajdą się oczywiście rzeczy, które lubią ludzie..." - skomentował fakt wydania składanki Eminem.

Na płycie "Curtain Call", oprócz klasycznych już "The Way I Am", "Stan" czy "My Name Is", znajdą się również trzy premierowe kompozycje: "Fack," "Shake That" z udziałem Nate Dogga i "When I'm Gone".

Czy jest to koniec muzycznej przygody rapera, który w niecałe 10 lat sprzedał na całym świecie aż 65 milionów egzemplarzy swoich płyt? Przekonamy się o tym wkrótce. Jedno jest pewne - Eminem nie porzuci muzyki, może jedynie usunąć się na drugi plan i stać się hiphopowym guru, jak to miało miejsce w przypadku Dr Dre.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eminem | Marshall Bruce Mathers III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy