Reklama

Elton John: Telefon od Putina był żartem?

Elton John, który publicznie wyraził chęć spotkania się z Władimirem Putinem, oznajmił, że prezydent Rosji zadzwonił do niego. Jak się okazało, był to tylko żart znanych rosyjskich prezenterów telewizyjnych.

Elton John, który publicznie wyraził chęć spotkania się z Władimirem Putinem, oznajmił, że prezydent Rosji zadzwonił do niego. Jak się okazało, był to tylko żart znanych rosyjskich prezenterów telewizyjnych.
Elton John padł ofiarą żartu /Kris Connor /Getty Images

Elton John chciałby spotkać się z prezydentem Rosji, by poruszyć kwestię tamtejszego prawa dotyczącego osób homoseksualnych.

Otwarcie przyznający się do homoseksualizmu wokalista liczy na poprawę sytuacji homoseksualistów w Rosji. W tym celu chciałby spotkać się z Władimirem Putinem, który w 2013 r. wprowadził zakaz "homoseksualnej propagandy", wykluczający dyskusję o prawach mniejszości seksualnych. Kara za złamanie tego prawa przewiduje sankcje pieniężne lub areszt dla Rosjan, lub deportację dla obcokrajowców.

Reklama

Elton John opublikował w poniedziałek (14 września) zdjęcie Władimira Putina i opatrzył je komentarzem: "Dziękuję Prezydentowi Władimirowi Putinowi, że porozmawiał ze mną dziś przez telefon. Czekam na spotkanie twarzą w twarz i rozmowę o prawach osób LGBT w Rosji".

Informację tę zdementował natomiast rzecznik prasowy prezydenta Rosji, Dmitry Peskov, mówiąc, że ani nie doszło do takiej rozmowy, ani Władimir Putin nie wyraził chęci spotkania z Eltonem Johnem.

"Pan prezydent zawsze był otwarty na dyskusje dotyczące praw ludzkich. Jestem pewien, że będzie gotów spotkać się z Eltonem Johnem, jeśli pojawi się taka prośba" - mówił prasie Peskov.

Jak się okazało, Elton John padł ofiarą żartu, jaki wymyślili rosyjscy prezenterzy telewizyjni - Vladimir Krasnov oraz jego partner Alexei Stolyarov. Znani jako Vova i Lexus zaaranżowali tę fałszywą rozmowę telefoniczną, którą mieli później wyemitować w swoim programie.

"Alexei ma świetny angielski, więc przedstawił się jako Dmitry Peskov i tłumaczył naszą rozmowę. Ja byłem Władimirem Putinem" - mówił rosyjskiemu tabloidowi "Komsomolskaya Pravda" Vladimir Krasnov.

"Wydaje nam się mało prawdopodobne, że Putin zechce, przynajmniej w bliskiej przyszłości, spotkać się z nim i zadzwonić, ale okazało się, że Elton John czekał na jego telefon, więc od razu uwierzył w realność rozmowy z ludźmi, za których się podaliśmy. Powiedział ‘Dziękuję. Poprawiłeś mi humor'" - dodał Krasnov.

Elton John nie wydał jeszcze komentarza w sprawie zajścia.

Elton John o sytuacji osób LGBT na Ukrainie:


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elton John
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy