Reklama

Ekscentryczny Michael Jackson

Pracownicy londyńskiego Jumeirah Carlton Tower Hotel spełniali już najróżniejsze życzenia gości, jednak Michael Jackson ekscentrycznymi prośbami przebił wszystkich...

Gwiazdor muzyki pop zażyczył sobie bowiem do pokoju paczkę cukierków i ksylofon!

"Chciał cały worek landrynek nadziewanych galaretką" - czytamy w brytyjskim tabloidzie "Daily Star".

"Poza tym zażyczył sobie także zabawkowy ksylofon. Co ciekawe, nie zamówił go dla swoich dzieci! Dziwne..." - relacjonuje jeden z pracowników hotelu.

Ostatnim zamówieniem Michaela Jacksona było ponoć "gigantyczne lustro". "Daily Star" nie podało jednak jego rozmiarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy