Demi Lovato: Byłam koszmarna do współpracy
Demi Lovato w wywiadzie dla serwisu Refinery29 zdradziła, że w trakcie najgorszej fazy swojego uzależniania od narkotyków nie potrafiła wytrzymać godziny bez kokainy. To utrudniało jej kontakt z ludźmi i pracę nad nowymi piosenkami.
Przypomnijmy, że wczesna kariera Demi Lovato sprawiła, że borykała się z mnóstwem problemów. W przeszłości cierpiała m.in. na zaburzenia odżywiania, uzależniła się również od alkoholu i narkotyków. Teraz po raz kolejny opowiedziała o swojej walce z nałogami.
Lovato przyznała, że ignorowała rady swoich rodziców, którzy chcieli pomóc swojej córce. Uznała bowiem, że nie musi słuchać ich rad, gdyż zarabiała i płaciła swoje rachunki.
"Osobom, które twierdziły, że priorytetem jest bycie trzeźwym, opowiadałam 'Nic mnie to nie obchodzi. Mam to gdzieś'. Stosowałam to jako wymówkę, kiedy tylko chciałam. Współpraca ze mną była koszmarem" - opowiedziała Lovato.
Demi Lovato w tym roku świętowała czwarty rok trzeźwości, a jak sama przyznaje, nie było łatwo zmienić jej stylu życia.
"Musiałam nauczyć się, że nie mogę już imprezować. Niektórzy mogą wychodzić na miasto bez żadnych konsekwencji, jednak to nie mój przypadek" - dodała Lovato.
Wokalistka przyznaje również, że niektórzy wciąż nie wierzą w jej zmianę i liczą na jej potknięcie:
"Ciągle jestem niedoceniana. Wciąż muszę coś udowadniać i chodzi nie tylko o mój głos. Ludzie myślą, że skoro jestem młoda, to nie potrafię wytrwać w trzeźwości" - zdradziła artystka.
Demi Lovato obecnie promuje swoją płytę "Confident" z października 2015 roku. Przy okazji premiery płyty wokalistka wzięła udział w nagiej sesji zdjęciowej dla magazynu "Vanity Fair".
