Reklama

Chce kolejnej operacji plastycznej

Sharon Osbourne, żona Ozzy'ego, nie wyklucza kolejnych operacji plastycznych. A wszystko to dla swojego męża.

57-letnia gwiazda reality show "Osbourne'owie" zdradziła, że na poprawienie urody wydała ponad 480 tysięcy dolarów! Sharon między innymi przeszła lifting twarzy, odessała tłuszcz z brzucha czy poprawiła sobie piersi.

Żona Ozzy'ego Osbourne'a nie wyklucza kolejnych operacji i zabiegów, gdyż chce być wciąż atrakcyjna dla swojego męża.

"9 lat temu zrobiłam sobie lifting, kilka lat temu pozbyłam się zbędnego tłuszczu i skóry. Ale nigdy nie zamarzam brać się za moje oczy lub usta" - zadeklarowała.

"Mam zdrową skórę, ale to dlatego, że nigdy zbyt długo nie przybywałam na słońcu" - stwierdziła.

"Kiedy ludzie wmawiają mi, że kobiety nie powinny robić sobie operacji plastycznych i starzeć się naturalnie, odpowiadam im: Zamknijcie się" - mówi Sharon.

Reklama

"Dobrze się czuję gdy wiem, że podobam się Ozzy'emu. Kto wie, czy byłby ze mną, gdybym wyglądała jak worek na śmieci. Czy zrobię sobie kolejny lifting? Na pewno!" - przekonywała pani Osbourne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: żona | Sharon Osbourne | Ozzy Osbourne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama