22-latka dostała kosza
Piosenkarka Taylor Swift próbowała poderwać starszego o 16 lat aktora Bradleya Coopera.
Bradley Cooper dowiedział się o zainteresowaniu Taylor Swift od aktorki Jennifer Lawrence, z którą wystąpił w filmie "Silver Linings Playbook", a która przyjaźni się z piosenkarką. 38-latek nie był jednak zainteresowany propozycją.
"Nie ma na to najmniejszej ochoty" - twierdzi informator serwisu Radar Online.
"Przede wszystkim za Taylor Swift ciągnie się kiepska opinia. Bradley Cooper jest bardzo ostrożny w prywatnych relacjach i nie miał ochoty na randkę z osobą, która ma na koncie tak wiele nieudanych związków" - czytamy.
Przypomnijmy, że młoda piosenkarka spotykała się już m.in. z Harrym Stylesem, Joe Jonasem, Taylorem Lautnerem, Johnem Mayerem, Jakem Gyllenhaalem czy synem Roberta F. Kennedy'ego Jr., Connorem.
"Poza tym ona jest za młoda. Bradley chciałby rozpocząć poważny związek, a to nie jest możliwe z osobą młodszą o 16 lat" - twierdzi rozmówca Radar Online.
"To była dziwna rozmowa. Jennifer Lawrence zapytała go, czy nie chciałby umówić się z Taylor Swift. On najgrzeczniej jak potrafił odmówił, bo wiedział, że Jennifer i Taylor są przyjaciółkami" - zdradza.
Przypomnijmy, że Taylor Swift niedawno rozstała się z wokalistą Harrym Stylesem z One Direction. Natomiast Bradley Cooper zakończył związek z Zoe Saldaną.