Zmarł muzyk. Miał 28 lat
W poniedziałek (28 grudnia) znaleziono ciało Jamesa Owena Sullivana, perkusisty amerykańskiej formacji Avenged Sevenfold.
Zwłoki 28-letniego muzyka odkryto w domu Sullivana w Huntington Beach w Kalifornii. Według policji, James zmarł najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych. Funkcjonariusze rozpoczęli śledztwo w tej sprawie.
Koledzy zmarłego z zespołu oddali hołd Sullivanowi za pośrednictwem serwisu Facebook:
"Z wielkim żalem i ciężkim sercem informujemy was o śmierci Jimmy'ego 'The Rev' Sullivana. Jimmy był nie tylko jednym z najlepszych perkusistów na świecie, ale przede wszystkim naszym najlepszym przyjacielem i bratem" - czytamy.
"Nasze myśli i modlitwy skierowane są do rodziny Jimmy'ego. Mamy nadzieję, że uszanujecie ich prywatność podczas tego trudnego okresu" - apelują Avenged Sevenfold.
"Jimmy na zawsze pozostanie w naszych sercach. Kochamy cię" - zakończyli koledzy zmarłego.
Zobacz klip Avenged Sevenfold do piosenki "Afterlife":
