Tomasz Kowalski powraca: Mam nadzieję, że nie zemdleję
12 i 13 marca na scenie Teatru Śląskiego w Katowicach wystąpi Tomasz Kowalski, sparaliżowany po wypadku na motocyklu laureat czwartej edycji "Must Be The Music".
Przypomnijmy, że 8 czerwca jadący na motocyklu Tomasz Kowalski zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka VW Golfem prowadzonym przez 19-latka, który wymusił pierwszeństwo przy skręcie w lewo. Ciężko ranny wokalista trafił do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację.
Pod koniec czerwca laureat czwartej edycji "Must Be The Music" został wybudzony ze śpiączki. Okazało się, że na skutek uszkodzenia rdzenia kręgowego wokalista jest sparaliżowany od pasa w dół.
Przed wypadkiem Tomek Kowalski występował na deskach Teatru Śląskiego w spektaklu "Skazany na bluesa" w reżyserii Arkadiusza Jakubika. Wcielał się w nim w postać Ryszarda Riedla, nieżyjącego już legendarnego wokalisty Dżemu.
"Dzięki uprzejmości i wsparciu wszystkich związanych z tym niezwykłym miejscem [Teatrem Śląskim w Katowicach], pojawię się na spektaklu 'Skazany na bluesa'. Pogadamy, zaśpiewamy Dżem i mam nadzieję, że nie zemdleję" - napisał na Facebooku długowłosy wokalista .
"Jest szansa, że pojawię się tam na stojąco. Zobaczycie, a może uwierzycie. Do odważnych świat należy" - dodaje.
Tomasz Kowalski pojawi się w finałowej scenie bisów.
"Codziennie pokonuję godziny ćwiczeń i tony bólu, żeby stanąć przed Wami. (...) Nie zawiodę Was" - podkreśla.
Zobacz klip "Sen" Tomasza Kowalskiego i FBB:
