Reklama

"Surowy" Lenny Kravitz (nowa płyta)

Amerykański wokalista Lenny Kravitz ukończył prace nad swoim najnowszym albumem studyjnym. Gwiazdor zapowiada zwrot ku muzycznym korzeniom. "Większość utworów charakteryzuje się surowym brzmieniem" - zdradza muzyk.

Następca albumu "Black And White America" z 2011 roku trafi do sklepów wiosną przyszłego roku. Fani Lenny'ego Kravitza mogą liczyć na niespodzianki.

"Gitara, bas i perkusja to główne instrumenty, jakich używałem w trakcie nagrań" - wyjawia muzyk. "W kilku piosenkach pojawiają się saksofony i waltornia, skorzystałem też z usług orkiestry symfonicznej. Całość płyty brzmi jednak bardzo surowo" - zapewnia.

Choć do premiery niezatytułowanego jeszcze albumu zostało wiele miesięcy, Kravitz nie zostawił wielbicieli swego ekspresyjnego głosu "z pustymi odtwarzaczami". Gwiazdor przygotował reedycję słynnej płyty "Are You Gonna Go My Way" z okazji 20. rocznicy jej wydania. Poza odświeżonym cyfrowo materiałem z oryginalnego albumu sprzed lat, wydawnictwo zawiera szereg rarytasów: utwory ze stron B singli, wersje demonstracyjne, nagrania akustyczne oraz... piosenki, które Lenny Kravitz napisał w 1991 roku z myślą o śpiewającej aktorce Vanessie Paradis.

Reklama

"Nie zwykłem słuchać własnej muzyki" - mówi Kravitz. "Kiedy przyszedł czas wybrać nagrania z archiwów na reedycję, czułem się, jakbym otwierał kapsułę czasu" - opowiada. "Przypomniałem sobie nagle atmosferę, ludzi, zapachy, smaki z tamtego okresu. To naprawdę ciekawe przeżycie" - wyznaje.

Nim Lenny Kravitz powróci na listy przebojów z nową muzyką, pojawi się na ekranie kinowym. Gwiazdora będzie można zobaczyć już w listopadzie w filmie "Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia". Sam zainteresowany również czeka na premierę.

"Nie widziałem jeszcze całego filmu, ale po zwiastunie wnioskuję, że będzie naprawdę świetny!" - mówi.

Zobacz teledyski Lenny'ego Kravitza na stronach INTERIA.PL!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lenny Kravitz | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama