Reklama

Nie prowadził pod wpływem?

Amerykański rockman Scott Weiland twierdzi, że jest niewinny w sprawie prowadzenia samochodu pod wpływem narkotyków.

40-latek został aresztowany pod tym zarzutem w listopadzie zeszłego roku w Los Angeles.

Wokalisty grup Velvet Revolver i Stone Temple Pilots nie było w środę (5 marca) w sądzie, a oświadczenie złożył za pośrednictwem swojego adwokata.

Weiland przebywa na wolności, gdyż wpłacił kaucję w wysokości 40 tys. dolarów. Ma pojawić się znów w sądzie 4 kwietnia.

Grozi mu nawet rok więzienia.

Ostatnio Weiland spędził miesiąc w klinice odwykowej.

Zobacz teledyski Velvet Revolver na stronach INTERIA.PL!

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Velvet Revolver | Twierdzi | prowadzący
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy