Reklama

Metallica boi się swojego albumu

Lars Ulrich, perkusista Metalliki, jest pełen obaw przed premierą nowego albumu grupy, która ma mieć miejsce we wrześniu 2008 roku.

Poprzednia płyta zespołu "Saint Anger" z 2003 roku po pierwszych entuzjastycznych recenzjach była notorycznie krytykowana zarówno przez fanów jak i dziennikarzy za "garażowe brzmienie" czy odejście od gitarowych solówek.

Ulrich zapowiada, że nowy album będzie zupełnie inny, ale wciąż niepokoi się o reakcję fanów.

"Powoli kończymy pracę w studiu. Modlę się, żebyśmy nie zrujnowali tego wszystkiego, do czego do tej pory doszliśmy. Podoba mi się to, co ostatnio tworzymy. A jestem jednym z najbardziej surowych krytyków Metalliki" - mówi perkusista.

Reklama

Do zakończenia prac nad albumem zostało jeszcze sześć tygodni.

"Jest zatem sporo czasu, żeby to jeszcze spieprzyć" - śmieje się muzyk.

Przypomnijmy, że 28 maja Metallica wystąpi na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: perkusista | nowy album | Metallica | Metalliki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama