Rodzina Jacksona walczy o gigantyczne odszkodowanie
Matka Michaela Jacksona staje do walki z firmą koncertową AEG Live, którą oskarża o śmierć swojego syna. Świadkami w sprawie mają być m.in. wokalistka Diana Ross, Lisa Marie Presley (była żona Króla Popu) oraz reżyser Spike Lee.
Oskarża ich ponadto o wynajęcie lekarza Conrada Murraya, który odsiaduje obecnie karę więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci gwiazdora w 2009 roku. W listopadzie 2011 roku medyk został skazany na cztery lata pozbawienia wolności, jednak zakończy wyrok po dwóch latach.
Adwokat firmy AEG Live, Marvin Putman utrzymuje, że jego klient nigdy nie zatrudnił Murraya. Według niego był on jednym z wielu lekarzy, którzy zajmowali się Jacksonem w przeszłości. Putman podkreślił również, że muzyk od lat borykał się z uzależnieniem od leków.
Na stronie ETOnline.com ujawniono listę osób, które zeznawać będą w sądzie. Są wśród nich: piosenkarka Diana Ross, producent Quincy Jones, reżyser Spike Lee oraz była żona Michaela, Lisa Marie Presley. W roli świadków wystąpią również dzieci Jacksona, rodzeństwo wokalisty oraz choreograf i reżyser Kenny Ortega (pracował przy "This Is It").
Proces potrwa około 2-3 miesięcy. Katherine Jackson podobno stara się wywalczyć od firmy AEG Live gigantyczną sumę 40 mld dolarów, argumentując to utratą przyszłych zarobków oraz innymi poniesionymi stratami.
Przypomnijmy, że Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku, tuż przed serią koncertów w londyńskiej O2 Arena, które zorganizować miała właśnie firma AEG Live.