Reklama

Nikt nie chce domu, w którym zmarł Król Popu

Chociaż Michael Jackson nie żyje już od blisko trzech lat, wciąż nie znalazł się kupiec na willę w Los Angeles, w której zmarł artysta. Teraz dom zostaje ponownie wprowadzony na rynek sprzedaży nieruchomości. Proponowana cena to 23,9 mln dolarów.

Posiadłość znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Los Angeles, The Holmby Hills. Ten, kto zdecyduje się zamieszkać w rezydencji, za sąsiadów będzie miał m.in. właściciela "Playboy'a" Hugh Hefnera, wdowę po znanym producencie filmowym Aaronie Spellingu, czy aktora Jeffa Bridgesa.

Trzypiętrowa willa o powierzchni 1,5 tys. m2 przez sprzedawców określana jest, jako "elegancka i wyszukana posiadłość w stylu francuskiego zamku". W willi znajduje się siedem sypialni, 13 łazienek, sala kinowa, winiarnia, siłownia, winda oraz 12 działających kominków.

Reklama

Dom położony jest na działce o powierzchni ponad 6 tys.m2.

Chociaż z opisu posiadłość wydaje się być imponująca, willa wciąż nie może znaleźć nabywcy. Z pewnością w sprzedaży nie pomagają plotki, które mówią, że dom nawiedza duch zmarłego Michaela Jacksona... To właśnie tu Król Popu zmarł 25 czerwca 2009 roku.

Oglądaj najnowsze teledyski na stronach INTERIA.PL!

Czytaj nasze recenzje płytowe

Czytaj i dodawaj teksty piosenek w serwisie Teksciory.pl

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | król pop | Michael Jackson | Los Angeles | nie żyje | dom | król | Król Popu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy