Reklama

Miał romans z Michaelem Jacksonem?

Asystent lekarza Michaela Jacksona przekonuje, że zmarły w czerwcu zeszłego roku "król popu" pozostawał z nim w intymnym związku.

Pracujący dla dermatologa Arnolda Kleina, asystent Jason Pfeiffer, miał pozostawać w "namiętnym i seksualnym" związku z Michaelem Jacksonem. Romans mężczyzn miał trwać od 2008 roku. Pfeiffer opowiedział o rzekomym związku z "Jacko" w trakcie telewizyjnego wywiadu w programie "Extra". Jacksona i Pfeiffera miało połączyć trudne dzieciństwo.

"Rozmawialiśmy o tym i nagle zaczęliśmy płakać. Podszedłem do niego i starałem się go pocieszyć" - wspomina asystent dermatologa "Jacko".

"Później objęliśmy się, ale to nie był zwyczajny uścisk. To było coś więcej. Ale dopiero kilka miesięcy później zrozumiałem, że Micheal również darzy mnie uczuciem" - powiedział Pfeiffer.

Reklama

"Wydaje mi się, że był biseksualny. Jestem pewien, że uczucie między nami było mocne. Cały czas mi mówił, że mnie kocha" - twierdzi.

Rewelacje asystenta potwierdził doktor Arnold Klein. Dermatolog wokalisty miał być świadkiem zdarzenia, gdy Jackson przebywał w towarzystwie Pfeiffera bez koszuli.

"Kiedy widzisz w jaki sposób dwoje ludzi patrzy na siebie, wiadomo co się za tym kryje. Cieszyłem się ich szczęściem" - stwierdził lekarz.

Pfeiffer i Klein nie są pierwszymi, którzy opowiadają o homoseksualnych związkach Michaela Jacksona. Biograf artysty Ian Halperin twierdzi, że rozmawiał z dwoma mężczyznami, którzy mieli romans z gwiazdorem.

"Pracując nad biografią Jacksona rozmawiałem z dwoma gejami. Jeden z nich jest kelnerem, drugi początkującym aktorem. Ten pierwszy przyjaźnił się z Jacksonem aż do jego śmierci i twierdzi, że Michael się w nim zakochał" - zdradził Halperin.

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki!

Sprawdź nasz raport specjalny o Michaelu Jacksonie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | Król Popu | romans
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy