Reklama

Jackson: Dramatyczne nagranie

Do internetu trafiło nagranie, na którym służby medyczne wezwane do umierającego Michaela Jacksona oznajmiają o śmierci artysty. Zapisu audio akcji ratunkowej możecie posłuchać poniżej.

W nagraniu słychać głos paramedyka dzwoniącego do szpitala UCLA w Los Angeles.

"Pacjentem jest Michael Jackson, gwiazda muzyki pop, piosenkarz" - słychać głos jednego z funkcjonariuszy.

Później następuje dramatyczny komunikat o zgonie artysty:

"Brak pulsu, nie oddycha. Nie reaguje. Próbowaliśmy resuscytacji. Bezskutecznie" - komentuje ratownik.

"Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Powinniśmy być na miejscu za 5 minut. To nie wygląda dobrze. To nie wygląda dobrze" - powtarza głos słyszany w nagraniu.

Posłuchaj nagrania:

Reklama

Rzecznik prasowy służb ratowniczych Los Angeles nie chciał potwierdzać autentyczności nagrania:

"Nie mogę z całą pewnością stwierdzić, że to nagranie pochodzi od któregoś z naszych pracowników. Głos wspomina o Michaelu Jacksonie, ale zazwyczaj nie podajemy imienia i nazwiska pacjenta" - skomentował.

Media podkreślają, że w przypadku stwierdzenia autentyczności taśmy, sąd i prokuratura otrzymają kolejny dowód w sprawie śmierci Michaela Jacksona.

Przypomnijmy, że oskarżony o nieumyślne zabójstwo artysty doktor Conrad Murray twierdzi, iż "Jacko" wciąż oddychał, gdy przenoszono go do karetki pogotowia. Gdyby nagranie okazało się autentyczne, prokuratura miałaby dowód, że Murray kłamał.

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | służby. | nagranie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy