Reklama

Co z ciałem Jacksona?

Po zakończeniu publicznego pożegnania Michaela Jacksona pojawiły się pytania, co stanie się z ciałem zmarłego "króla popu".

Wiadomo już, że złocona trumna jednak nie wróci na cmentarz Forest Lawn w Los Angeles, gdzie we wtorek (7 lipca) odbyła się prywatna ceremonia pożegnania Jacksona z udziałem członków najbliższej rodziny i przyjaciół.

Po prywatnym pożegnaniu trumna w asyście policji została przewieziona zamkniętymi ulicami Los Angeles do hali Staples Center, gdzie publiczny hołd "Jacko" złożyło ok. 20 tys. osób - zaproszonych gości i szczęśliwców, którzy wylosowali darmowe wejściówki spośród ponad 1,6 mln chętnych.

Teraz zostały ujawnione dokumenty, w którym Forest Lawn wymienione jest tylko jako "czasowe" miejsce spoczynku. Oficjalnie wciąż nie wiadomo, gdzie Jackson zostanie pogrzebany.

Reklama

Zobacz materiał wideo z pożegnania:

W wywiadzie nakręconym w Neverland Jermaine Jackson, najstarszy brat Michaela, zasugerował, że to właśnie słynne ranczo mogłoby stać się miejscem pochówku.

"Uwielbiam to miejsce, bo go tu czuję, jego obecność. To jest jego dom" - podkreśla Jermaine.

"Chciałbym, żeby wróciła tu moja matka [Katherine Jackson] i poczuła to, co ja czuję, moi bracia i siostry... To jest bardzo ważne. Wybudował to miejsce z miłością, którą można poczuć i zobaczyć" - dodaje.

Prawdopodobnie jednak o miejscu ostatniego spoczynku Michaela zadecyduje właśnie Katherine Jackson, ustanowiona wykonawczynią testamentu. Nieoficjalnie mówi się, że to ona zdecydowanie sprzeciwiła się pomysłom, by wystawić ciało w Neverland.

Michael Jackson nie żyje - zobacz raport specjalny.

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | cielę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy