Nie żyje uczestnik "Mam talent". Perry Kurtz zginął w wypadku
W wieku 73 lat zginął Perry Kurtz, komik i uczestnik programu "America's Got Talent". Mężczyzna zginął potrącony samochodem - 18-letni kierowca próbował uciekać z miejsca zdarzenia.
Do tragedii doszło w dzielnicy Tarzana w Los Angeles. Samochód kierowany przez 18-latka potrącił komika Perry'ego Kurtza. Mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, 73-latek zmarł na miejscu. Śmierć potwierdziła też córka mężczyzny, Zelda Velazquez. Kierujący pojazdem uciekł z miejsca zdarzenia, jednak szybko został ujęty przez policję.
Kariera komika Perry'ego Kurtza trwała przez ponad 40 lat - na koncie miał występy m.in. w Los Angeles i Nowym Jorku. Niegdyś poprzedzał na scenie Robina Williamsa. Jak sam mówił, nigdy nie pracował inaczej niż rozśmieszając innych.
Szeroka publiczność poznała go w amerykańskiej odsłonie "Mam talent" w 2006 r. Wówczas próbował przekonać do siebie jurorów programu rapując w cekinowej marynarce. Komik jednak nie przeszedł dalej, a jeden z ówczesnych jurorów, Howard Stern stwierdził wprost, że jego występ to "kompletna strata czasu".