Reklama

Matisyahu: To będzie mocne przeżycie

Przed występem na Life Festival Matisyahu opowiedział o swoich inspiracjach, wspomnieniach z Polski oraz oczekiwaniach związanych z koncertem w Oświęcimiu.

Ortodoksyjny żyd rapujący w rytm muzyki reggae w 2010 roku dwukrotnie zagrał w naszym kraju - w zupełnie odmiennych okolicznościach. Oba występy mocno utkwiły mu w pamięci.

"To były dwa koncerty - jeden, akustyczny, w Krakowie. To był dla mnie bardzo emocjonalny występ. Tego dnia odwiedziłem obóz Auschwitz i musiałem się jakoś z tego otrząsnąć. Spotkałem wielu byłych więźniów obozu, to było niezwykle przejmujące. Drugi koncert zagrałem na wielkim festiwalu [Open'er Festival w Gdyni]. Byłem bardzo zaskoczony tym, że tylu ludzi w Polsce zna moją muzykę i że w ogóle się mną interesuje" - opowiada Matisyahu.

Reklama

Koncert w Oświęcimiu (18 czerwca, stadion MOSiR) będzie jedynym tego lata występem Matisyahu poza USA. Specjalnie z tego powodu wokalista robi przerwę w amerykańskim tournée. Czy na jego decyzję wpłynęło wyjątkowe, pokojowe przesłanie Life Festivalu?

"To był jeden z powodów. Podoba mi się idea tego festiwalu. Ale czy zaśpiewam tam inne piosenki? Nic z tych rzeczy. Będę grał swoją muzykę. Spodziewam się, że będzie to mocne przeżycie, ale nigdy nie wiadomo" - podkreśla.

Na scenie Life Festivalu Matisyahu pojawi się w towarzystwie tercetu, w skład którego wchodzą: gitarzysta D.P. Holmes, basista Stu Brooks i perkusista Joe Tomino.

"Muzycy, z którymi teraz gram, są ze mną mniej więcej od dwóch lat. Zespół nazywa się Dub Trio i jest dużą częścią mojej muzyki. Wszędzie jeździmy razem i gramy tam, gdzie nas zaproszą. Miejsce czy ludzie nie mają większego znaczenia. Cieszę się, że mam możliwość grania dla różnych ludzi i nie odmówiłbym występu ze względu na to, kto przyjdzie na koncert".

Na koniec przesłanie od Matisyahu do fanów oczekujących na jego jedyny koncert w Polsce w tym roku:

"Z niecierpliwością czekam na przyjazd do Oświęcimia. Jestem związany osobiście z tym miejscem, bo rodzina mojej żony była w Auschwitz. Ja też odwiedziłem to miejsce. Czuję, że będzie to bardzo emocjonalny koncert, z historią w tle. Mam zamiar przywieźć w to miejsce trochę światła" - podkreśla Matisyahu.

Zobacz teledysk "King Without A Crown" Matisyahu:

Przypomnijmy, że Life Festival odbywać się będzie w Oświęcimiu w dniach 11-18 czerwca. Główną gwiazdą imprezy jest angielski wokalista James Blunt, a zagrają także m.in. T.Love i Blue Cafe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matisyahu | Life Festival | festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama