The Voice Of Poland
Reklama

Piekarczyk zaskoczył przed finałem "The Voice of Poland". "Kobiety marzą o takim rycerzu"

W Antonim Zimnalu widzowie widzą jednego z faworytów do zwycięstwa w "The Voice of Poland". Przed finałem programu w "Pytaniu na śniadanie" Marek Piekarczyk nie mógł nachwalić się młodego wokalisty. Oczarowani uczestnikiem byli też prowadzący Ida Nowakowska i Tomasz Wolny.

W Antonim Zimnalu widzowie widzą jednego z faworytów do zwycięstwa w "The Voice of Poland". Przed finałem programu w "Pytaniu na śniadanie" Marek Piekarczyk nie mógł nachwalić się młodego wokalisty. Oczarowani uczestnikiem byli też prowadzący Ida Nowakowska i Tomasz Wolny.
Marek PIekarczyk zachwalał Nowakowskiej swojego podopiecznego z "The Voice of Poland" /Agencja FORUM

Antoni Zimnal pochodzi z Sosnowca. Od 10 lat gra na skrzypcach, na gitarze, na ukulele, fortepianie, perkusji, a ostatnio najbardziej lubi grać na organach w kościele w swoim mieście.

W "The Voice of Poland" Zimnal pokazał też, jak spędza wolny czas. 17-latek pokazał jak pracuje nie tylko nad głosem, ale i tężyzną fizyczną. W krótkim materiale uczestnik zdradził, jak pomaga mu siłownia przy śpiewaniu. 

"Siłownia pomaga mi w trzech segmentach, które pozytywnie wpływają na moje występy na scenie. Pierwszym z nich jest dobra kondycja, abyśmy nie złapali kondycji śpiewając daną piosenkę. Kwestia druga to zbudowanie sylwetki, przez co wychodzimy na scenę sprawiając wrażenie pewnych siebie, mimo że nie musimy tacy być. Trzeci segment jest bardziej natury metafizycznej. Otóż siłownia uczy mnie dyscypliny i nieustępliwości w dążeniu do celu. Moim celem jest śpiewanie na dużej scenie" - dodał. 

Reklama

Przed finałem "The Voice of Poland" Zimnal wystąpił ze swoim trenerem w "Pytaniu na śniadanie". Tam też zdradził, że w szkole uczęszcza do klasy o profilu matematyczno-ekonomiczno-prawniczym. Przyznał, że z powodu częstych prób i występów w TVP ma pewne zaległości.

"Do czasu programu starałem się, aby wszystko tam wychodziło" - mówił. "Nadrobię, nie mam dużo zaległości. Natomiast, nie muszę przyznać, że jestem typem najlepszego ucznia" - wyjaśniał.

Antoni Zimnal idzie po zwycięstwo w "The Voice of Poland"? Marek Piekarczyk go uwielbia

Podopieczny Marka Piekarczyka jest jednym z głównych faworytów do zgarnięcia głównej nagrody w show. Na przesłuchaniach w ciemno w "The Voice of Poland" 17-latek zaśpiewał i zagrał na fortepianie przebój "Zabiorę cię dziś na bal" Zbigniewa Wodeckiego. Antoni przekonał do siebie Steczkowską i Piekarczyka, którzy odwrócili swoje fotele. 

"Odwróciłam się, ponieważ piosenka jest bardzo starodawna, a ty zaśpiewałeś to tak jak za czasów, kiedy ja byłam dzieckiem. Tembr twojego głosu jest bardzo ładny, soczysty. Jest kilka pięknych dźwięków i kilka, nad którymi można popracować. Masz dużą wrażliwość i śpiewasz bardzo ładnie" - oceniła Steczkowska, zwracając uwagę na podobieństwo nastolatka do aktora Piotra Adamczyka.

Podczas bitew w "The Voice of Poland" Zimnal najpierw w tercecie z Mateuszem Warzywodą i Katarzyną Parszutą zachwycił trenera piosenką Ewy Bem "Dzień dobry Mr. Blues", a następnie już przed publicznością i trenerem w duecie z Warzywodą, oczarował wielkim przebojem Piotra Szczepanika "Żółte kalendarze".  

"Ojojojoj... Wzruszyłem się. Pięknie to zrobiliście chłopaki. Każdy z was jest całkowicie różny. Macie inne głosy, wygląd, osobowość. Ale razem wyrażacie to samo. Nie wiem, jak mam wybrać" - mówił Piekarczyk.   

"To jest jakieś kosmiczne połączenie ciebie - tak młodego człowieka - z tak dojrzałym pierwiastkiem. Masz w sobie dużo dojrzałości. Jesteś starą duszą sceniczną i myślę, że znajdziesz w Polsce, w takiej niszy, sporo słuchaczy - chwaliła go Lanberry już podczas jednego z odcinków na żywo.

Marek Piekarczyk o Antonim Zimnalu w "Pytaniu na śniadanie". "Nie spotkałem takiego człowieka"

Trener wokalisty nie mógł nachwalić go podczas wizyty w studiu TVP.

"Nie spotkałem takiego człowieka, nawet po 30-stce, który ma tak konkretną wizję samego siebie. Tak konsekwentnego i tak pracowitego. Nie że kujon, tylko on się zajmuje tym, gdzie wie, że ma braki. Wystarczy mu powiedzieć kilka rzeczy i on natychmiast się uczy. Często czuje upór na warsztatach z ludźmi, a jemu tylko mu szepniesz i już wie" - mówił do Idy Nowakowskiej i Tomasza Wolnego.

"To typ, który wymiera na polskiej estradzie. Kobiety marzą o takim rycerzu. Takim dżentelmenie. Antoni taki jest. Elegancki, kulturalny, konkretny, ale nie przesadza. Jak taki mężczyzna śpiewa o miłości, to można mu wierzyć" - zachwalał uczestnika.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Zimnal | The Voice Of Poland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy