Kto wygra "The Voice of Poland 14"? Bukmacherzy już wiedzą! Na kogo postawili?
25 listopada poznamy zwycięzcę lub zwyciężczynię 14. sezonu "The Voice of Poland". O ostateczny triumf walczyć będą: Becky Sangolo, Maja Walentynowicz, Antoni Zimnal oraz Jan Górka? Kto z nich wyrasta na największego faworyta? Zebraliśmy wszystkie ważne prognozy.
14. edycja "The Voice of Poland", która w tym roku wystartowała we wrześniu dobiega końca. Po trzech miesiącach zmagań widzowie dowiedzą się w końcu, kto zasłużył na miano "najlepszego głosu w Polsce".
O tytuł, statuetkę, 50 tys. złotych oraz kontrakt płytowy walczy czworo finalistów: Maja Walentynowicz z drużyny Justyny Steczkowskiej, Antoni Zimnal z teamu Marka Piekarczyka, Becky Sangolo od Tomsona i Barona oraz Jan Górka ze składu Lanberry.
Rywalizacja pomiędzy uczestnikami wydaje się być w tym roku wyjątkowo wyrównana, dlatego tym trudniej wytypować, kto może ostatecznie cieszyć się triumfem w show TVP. Sprawdziliśmy, kto cieszy się sympatią internautów, bukmacherów i użytkowników Interii.
Jak podała strona RMF FM krótko po finale "The Voice of Poland" bukmacherzy obstawili, go ma największe szanse na zwycięstwo w programie. Według ich typów zwycięzcą 14. sezonu zostanie Antoni Zimnal (kurs 2,00).
Kolejne miejsce zajęli natomiast: Jan Górka z ekipy Lanberry (3,65), Becky Sangolo od Tomsona i Barona (4,25) oraz Maja Walentynowicz, podopieczna Justyny Steczkowskiej. W jej zwycięstwo analitycy wierzą najmniej, gdyż jej kurs to 13,00.
Bukmacherzy może i znają się na sporcie, często trafnie przewidują również zwycięzców na Eurowizji, ale jednak konkurs piosenki to nie mecz piłkarski. Sympatie widzów już w trakcie finałowego odcinka mogą zaskakiwać.
Co natomiast o finalistach "The Voice of Poland" mówią liczby wykręcone w sieci? Najpopularniejsza spośród wszystkich uczestników na Instagramie jest Becky Sangolo (8,5 tys. obserwujących). Dla porównania Jana Górkę śledzi 3,5 tys. użytkowników, Antoniego Zimnala 2,2, tys. a Maję Walentynowicz 1,2 tys. userów.
Popularność uczestnika jest ważna, ale na pewno nie decydująca. Konta na Instagramie finalistów mogą mieć różną historię i prowadzone mogą być w różny sposób. Przejdźmy więc do bardziej konkretnych liczb, czyli tych, które dotyczą występów i singli.
Na Spotify najlepsze liczby swoim autorskim utworem wykręcił Jan Górka. Piosenka "Zadzwonię" ma w serwisie prawie 30 tys. odtworzeń. To więcej niż reszta uczestników razem wzięta. Utwór Becky Sangolo "Call Me" odsłuchano 1,8 tys. razy, "Czarno-biały szkic" Antoniego Zimnala 3,6 tys. razy, a "Siebie mam" Mai Walentynowicz 3,9 tys. razy.
Jak natomiast wyglądają liczby singli na Youtube? "Zadzwonię" Górki na dwóch linkach (tym z TVP i z jego kanału) wykręcił 99 tys. wyświetleń. I ponownie pokonał konkurencję. Single pozostałych uczestników nie przekroczyły 20 tys. wyświetleń.
Numer Jana Górki ma również najwięcej reakcji w głosowaniu na ulubiony singel uczestników "The Voice of Poland" (minimalna przewaga nad Antonim Zimnalem) na facebookowej stronie programu. Górka prowadzi również w plebiscycie na ulubionego finalistę "The Voice of Poland".
Jednak w programie TVP zdarzało się, że autor najpopularniejszej piosenki ostatecznie nie wygrywał finału (tak było m.in. z Wiktorem Dydułą). Czasem dużo ważniejsze od własnej piosenki jest wrażenie, jakie uczestnik zrobił w poprzednich etapach.
Najpopularniejszym występem Sangolo w "The Voice of Poland" był ten z przesłuchań w ciemno. Odtworzono go ponad 174 tys. razy. Najpopularniejszym wykonaniem Górki jest jego występ z bitew z Wiktorią Stefańską-Depą. Zobaczono go ponad 80 tys. razy.
196 tys. widzów zobaczyło wykonanie "Zabiorę cię na bal" Antoniego Zimnala, natomiast najpopularniejszym występem Mai Walentynowicz jest ten z ćwierćfinału programu, kiedy to zaśpiewała utwór Maryli Rodowicz - "Hej, żeglujże żeglarzu".
O faworyta finału "The Voice of Poland" zapytaliśmy również użytkowników Interii. Ci postawili na Becky Sangolo, która w głosowaniu w ankiecie zdobyła 38 procent głosów. Kolejne miejsce zajęli Antoni Zimnal (27 procent) i Jan Górka (26 procent). Ostatnie miejsce w ankiecie przypadło Mai Walentynowicz (9 procent).