Andrzej Piaseczny i widzowie skomentowali wpadkę w "The Voice of Poland"
Ćwierćfinał "The Voice of Poland" za nami. Momentem wzbudzającym najwięcej emocji był występ Mateusza Grędzińskiego, który walczył z zepsutym mikrofonem.
Mateusz Grędziński (drużyna Andrzeja Piasecznego) wystąpił w odcinku ćwierćfinałowym jako ostatni uczestnik. Już od początku jego wykonania utworu "Cake By The Ocean" pojawiły się problemy techniczne. Mikrofon wokalisty, który miał ułatwiać mu taniec, przestał działać, przez co widzowie i jurorzy mieli problem z usłyszeniem pierwszej zwrotki. Ostatecznie Grędziński, mimo przeszkód, przeszedł do półfinału.
W tym czasie uczestnik otrzymał mikrofon rezerwowy, jednak ten też nie do końca działał, jak powinien. Na wpadkę w "The Voice of Poland" zareagowali widzowie i fani Grędzińskiego.