Must Be The Music
Reklama

"Must Be The Music" pokonany przez wybory

1,8 mln widzów pierwszego półfinału dziewiątej edycji "Must Be The Music" to najsłabszy wynik tego programu w historii.

1,8 mln widzów pierwszego półfinału dziewiątej edycji "Must Be The Music" to najsłabszy wynik tego programu w historii.
Widzowie wybrali przede wszystkim wieczór wyborczy /fot. Jarosław Antoniak /MWMedia

Muzyczny show Polsatu wkroczył w decydującą fazę - w pierwszym odcinku nadawanym na żywo głosami telewidzów awansowały Nina Karpińska i Katarzyna Góras. Kolejne miejsca w finale "Must Be The Music" zajmą dwaj zwycięzcy drugiego półfinału plus laureaci dzikich kart od fanów programu na Facebooku, słuchaczy radia RMF FM i jury. W niedzielę (10 maja) show o uwagę widzów rywalizował z wieczorem wyborczym.

"Must Be The Music" przed telewizory przyciągnął tylko 1,8 mln widzów - to najsłabiej w dotychczasowej historii (a mamy teraz dziewiątą edycję) i dopiero drugi przypadek, gdy oglądalność spadła poniżej poziomu 2 mln. To może być sygnał alarmowy dla producentów, którzy zapowiedzieli już, że jesienią pojawi się dziesiąta edycja.

Reklama

Konkurencyjne talent show wiosną zrobiły sobie przerwę - w TVP2 nie było "The Voice of Poland" (powróci jesienią), a TVN zamiast "X Factor" uruchomił "Małych gigantów" z udziałem dzieci w wieku 4-12 lat.

Pokazywany w TVP1 wieczór wyborczy oglądało ponad 4,3 mln widzów.

Ósma edycja "MBTM" notowała średnią oglądalność na poziomie 2,42 mln.

 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music | oglądalność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy