Eurowizja 2024
Reklama

Kto awansował do finału Eurowizji 2024? Znamy wyniki! Jest spora niespodzianka

Znamy wyniki drugiego półfinału Eurowizji! Kto awansował do sobotniego koncertu finałowego? Nie obyło się bez sporej niespodzianki. Jeden z uczestników sensacyjnie przeszedł dalej, mimo że bukmacherzy stawiali go na ostatnim miejscu. Sprawdź, co jeszcze działo się podczas eurowizyjnego koncertu.

Znamy wyniki drugiego półfinału Eurowizji! Kto awansował do sobotniego koncertu finałowego? Nie obyło się bez sporej niespodzianki. Jeden z uczestników sensacyjnie przeszedł dalej, mimo że bukmacherzy stawiali go na ostatnim miejscu. Sprawdź, co jeszcze działo się podczas eurowizyjnego koncertu.
Występ Eden Golan był najgłośniej komentowanym momentem drugiego półfinału Eurowizji /Sarah Louise Bennett/ EBU /materiały prasowe

68. Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 po ubiegłorocznym zwycięstwie Loreen odbywa się w Malmö. Szwecja jest gospodarzem konkursu w wyjątkową rocznicę - 50 lat temu triumfowała ABBA z wielkim hitem "Waterloo". W tym kraju konkurs cieszy się ogromnym zainteresowaniem; Szwedzi odnoszą też wielkie sukcesy. W sumie reprezentanci tego państwa wygrywali aż siedmiokrotnie, co jest rekordem na równi z Irlandią.

Od zeszłego roku Eurowizja ma uniwersalny slogan "United by Music" (Zjednoczeni muzyką).

Reklama

W roli prowadzących wystąpiły prezenterka Petra Mede (prowadziła już Eurowizję 2013 i 2016) oraz kanadyjska aktorka pochodzenia szwedzkiego Malin Akerman (ma w dorobku role w m.in. "Watchmen: Strażnicy", "Narzeczony mimo woli", "Bractwo Bang Bang" i "Rock of Ages").

Podczas drugiego półfinału na scenie Eurowizji zaśpiewali: Malta, Albania, Grecja, Szwajcaria, Czechy, Austria, Dania, Armenia, Łotwa, San Marino, Gruzja, Belgia, Estonia, Izrael, Norwegia i Holandia.

Ponadto na scenie zaprezentowały się trzy kraje tzw. Wielkiej Piątki: Hiszpania (Nebulossa), Francja (Slimane) oraz Włochy (Angelina Mango). Gościnnie na scenie wystąpili też: Petra Mede i Malin Akerman (wykonają prześmiewczą wersję "Tattoo"), Fin Kaarija, Herreys, Szwedka Charlotte Perrelli, Turczynka Sertab Erener oraz Greczynka Elena Paparizou.

Drugi półfinał Eurowizji. Kto wystąpił na scenie?

Drugi półfinał rozpoczęła reprezentantka Malty Sarah Bonnici z piosenką "Loop". Ubrana w obcisły srebrny kombinezon zaprezentowała przede wszystkim imponujące umiejętności taneczne. 

Następnie na senie pojawiła się Albanka Besa z piosenką "Titan". Dużo bardziej wyważony występ przyciągał wzrok przede wszystkim wizualizacjami wielkich rąk za plecami artystki. Trzecia przedstawiła się publiczności Marina Satti, jedna z faworytek drugiego półfinału. Na samym wstępie utworu "Zari" widzowie zobaczyli kadr, który miał przypominać nagrywanie telefonem. Sam - nieco chaotyczny show - przypominał m.in. to co robi Rosalia.

Czwarte miejsce przypadło Nemo. Niebinarny artysta, ubrany w sukienkę i pomarańczowy sweter, operowym głosem wykonał utwór "The Code". Cały występ oparty był o zabawę z równoważnią i grę świateł. "Doskonała produkcja, świetnie zaśpiewane i przygotowane. "Nie mam wątpliwości, że Szwajcaria będzie w ścisłej czołówce" - mówił po występie Artur Orzech.

Jako piąta wystąpiła Czeszka Aiko z numerem "Pedestal". Poprockowy występ został pozytywnie odebrany przez widzów. "To Banka tegorocznej Eurowizji" - pisał jeden z widzów.

Po krótkiej przerwie, w trakcie której wspominano m.in. o najgorszych występach oraz na scenie pojawił się Slimane z Francji, wróciliśmy do rywalizacji w półfinale. Szósta ze swoim eurodance'owym i rave'owym show zaprezentowała się Kaleen ("We Will Rave"). Artur Orzech nazwał ją "austriacką Cleo". 

Siódma na scenie wystąpiła reprezentantka Danii Saba ("Sand"), a po niej w bardzo mocno folklorystycznym i jak stwierdził Artur Orzech bollywoodzkim klimacie zaśpiewała Ladaniva (piosenka "Jako").

Po stoickim występie Łotysza Donsa z piosenką "Hollow", hiszpański zespół Megara reprezentujący San Marino zaprezentował widzom całkowicie odmienne wrażenia z numerem "11:11". Emorockowy show miał krzykliwe wizualizacje, przebranych za kościotrupów tancerzy. 

Po Gruzince Nutsy Buzaladze z utworem "Firefighter", scenę przejął Belg Mustii. "Do połowy o niczym, ale na koniec wystrzelił. I ta końcówka całkiem udana" -  mówił Artur Orzech po jego występie. Jako 13. na scenie pojawili się natomiast Estończycy z utworem, który pobił rekord jeśli chodzi o długość tytułu - "(Nendest) narkootikumidest ei tea me (küll) midagi".

Po Estonii przyszedł czas na najbardziej kontrowersyjny moment tego konkursu, czyli występ Izraela. Tym razem Eden Golan zaśpiewała utwór "Hurricane" bez słyszalnego buczenia w TV (było ono skutecznie wyciszane). Eurowizyjną stawkę zamknęli Norwedzy z zespołu Gate ("Ulveham") oraz jeden z eurowizyjnych faworytów - Holender Joost Klein z przebojem "Europapa".

Kto awansował do finału Eurowizji?

Po dłuższej chwili głosowania i kilku przerywników ogłoszono, że w finale w wystąpią (kolejność przypadkowa): Łotwa, Austria, Holandia, Norwegia, Izrael, Grecja, Estonia, Szwajcaria, Gruzja oraz Armenia.

Największą niespodzianką jest wejście do finału Łotysza Donsa, który według bukmacherów stawiany był na ostatnim miejscu półfinału.

Lista startowa drugiego półfinału Eurowizji wyglądała następująco:

1. Malta: Sarah Bonnici - "Loop"
2. Albania: Besa - "Titan"
3. Grecja: Marina Satti - "Zari"
4. Szwajcaria: Nemo - "The Code"
5. Czechy: Aiko - "Pedestal"
6. Austria: Kaleen - "We Will Rave"
7. Dania: Saba - "Sand"
8. Armenia: Ladaniva - "Jako"
9. Łotwa: Dons - "Hollow"
10. San Marino: Megara - "11:11"
11. Gruzja: Nutsa Buzaladze - "Firefighter"
12. Belgia: Mustii - "Before the Party’s Over"
13. Estonia: 5miinust, Puuluup - "(Nendest) narkootikumidest ei tea me (küll) midagi"
14. Izrael: Eden Golan - "Hurricane"
15. Norwegia: Gåte - "Ulveham"
16. Holandia: Joost Klein - "Europapa".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2024 | Szwecja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy