Eurowizja 2024
Reklama

"Czasem płakałem całymi dniami". Bohater Eurowizji 2024 ujawnił, co przeszedł

Zdobywca drugiego miejsca na tegorocznej Eurowizji w rozmowie z chorwackim czasopismem "Bitno" opowiedział o swoim nawróceniu. Baby Lasagna obecnie każdego dnia czyta kilka wersetów z Biblii.

Zdobywca drugiego miejsca na tegorocznej Eurowizji w rozmowie z chorwackim czasopismem "Bitno" opowiedział o swoim nawróceniu. Baby Lasagna obecnie każdego dnia czyta kilka wersetów z Biblii.
Baby Lasagna na Eurowizji 2024 w Malmo /Stella Pictures/ABACA/Abaca/ /East News

Za nami 68. Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 w Malmo w Szwecji. Polskę w tym roku reprezentowała Luna z piosenką "The Tower" (sprawdź!), która jednak nieoczekiwanie zakończyła swój udział na pierwszym półfinale.

Zwycięzcą został reprezentant Szwajcarii Nemo z utworem "The Code" (sprawdź!). Na podium znaleźli się także Chorwat Baby Lasagna (utwór "Rim Tim Tagi Dim" - posłuchaj) oraz duet z Ukrainy: alyona alyona i Jerry Heil ("Teresa & Maria" - sprawdź!).

Reklama

28-letni muzyk rockowy Marko Puriszić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, przed finałem był typowany przez bukmacherów na zwycięzcę i został faworytem Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji (OGAE). Drugie miejsce zajęte w Malmo to najlepszy wynik osiągnięty przez Chorwację w Eurowizji.

Baby Lasagna: Dzięki Bogu odzyskałem siły

W rozmowie z chorwackim magazynem "Bitno" wokalista opowiedział o swoim religijnym nawróceniu sprzed kilku laty.

"Byłem sam dla siebie bogiem, wszystko było podporządkowane mnie. Ale co miałem w środku? Ciemność, załamanie i smutek. Czasem płakałem całymi dniami. Nie mogłem przebywać wśród ludzi, izolowałem się w swoim mieszkaniu. Czułem ogromne ciśnienie, jakby ktoś bezlitośnie ściskał moje serce swoją pięścią. Byłem zmęczony, zrozpaczony i przygnębiony" - wspominał.

Wówczas jego ojciec skierował go do swojego przyjaciela, księdza. Dzięki rozmowie z nim wspomniana ciemność zaczęła powoli znikać, a Bóg stał się dla wokalisty "żywą osobą".

"Przestałem słuchać niektórych zespołów, które naprawdę lubiłem, szczególnie tych, które miały piosenki przeciwko Jezusowi. Wszystko to działo się naturalnie, zupełnie jak u kulturysty, który chcąc wygrać zawody, rezygnuje z pizzy. Po prostu nie mogliśmy iść razem. Niczego nie straciłem, wszystko wygrałem. Dzięki Bogu odzyskałem siły" - podkreśla Baby Lasagna.

Jego wzorcami są św. Ojciec Pio i św. Paweł, a najważniejszą pociechą jest Eucharystia. "Każdego ranka czytam kilka wersetów z Biblii. Uważam, że ważne jest poznanie Jego Słowa. Słucham też muzyki chrześcijańskiej i oglądam 'The Chosen' [serial o Jezusie, w Polsce dwa pierwsze sezony pokazywała TVP]. Każdy odcinek sprawia, że płaczę" - mówi na koniec.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2024 | Baby Lasagna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama