Winehouse wróci na odwyk
Brytyjska wokalistka Amy Winehouse wróci do kliniki odwykowej, gdzie będzie kontynuować leczenie uzależnienia narkotykowego.
Współpracownicy wokalistki zdradzają brytyjskiemu dziennikowi "The Sun", że gwiazda czuje się źle i obawia się pełnego pokus dalszego życia w Londynie.
"Amy musi się z powrotem zapisać do kliniki. Ludzie wokół niej sprawiają, że pozostanie 'czystym' w Londynie na dłuższą metę jest niemożliwe" - mówi informator gazety.
Dlatego też Winehouse ma się leczyć z dala od Wysp Brytyjskich. Menedżerowie artystki planowali wysłać ją do ośrodka w Izraelu, teraz jednak rozważają Kapsztad - stolicę Republiki Południowej Afryki.
Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL.