Sylwia Grzeszczak wyskakuje z lodówki
11 października ukaże się debiutancki album Sylwii Grzeszczak, zatytułowany "Sen o przyszłości". Wokalistka, dotychczas znana z współpracy z Liberem, w ostatnim czasie jest na fali wznoszącej.
- Odczuwam, że coś się dzieje. Mam wrażenie, że to wyskakuje z lodówki, ale jest to miłe - śmieje się w rozmowie z INTERIA.PL Sylwia Grzeszczak.
Pierwszy singel "Małe rzeczy" stał się jednym z największych przebojów tegorocznego lata, a Sylwia odnosiła sukcesy w takich konkursach, jak m.in. Koncert Lata Radia Zet i TVP2 czy Festiwal Piosenki Rosyjskiej (Brązowy Samowar).
W ślady tej piosenki idzie także tytułowy utwór z płyty "Sen o przyszłości". Niespełna tydzień po premierze piosenka jest jedną z najczęściej granych piosenek w Polsce i robi furorę na listach przebojów.
Niedawno Sylwia w Norwegii kręciła teledysk do "Snu o przyszłości". Za realizację klipu odpowiadać będzie ceniona Grupa 13.
- Jestem bardziej balladowa, ale na płycie będą też żywe kawałki. Mam już swój typ na trzeciego singla. Płyta nie będzie cała smutna, bo ja taka nie jestem - zapowiada Sylwia.
Wokalistka szerszej publiczności dała się poznać poprzez współpracę z Liberem. Ich największe przeboje "Co z nami będzie", "Nowe szanse" czy "Mijamy się" długo utrzymywały się na szczytach list największych polskich rozgłośni radiowych.
Sylwia w dorobku ma m.in. występy w telewizyjnych programach "Od przedszkola do Opola" i "Idol" (w czwartej edycji jako 15-latka doszła do etapu klubowego). Poza tym, że śpiewa i komponuje muzykę, potrafi również doskonale grać na fortepianie (jest zawodową pianistką).
Zobacz teledysk "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak: