Reklama

Spicetki wyjdą na zero?

Geri Halliwell ze Spice Girls zdementowała pogłoski, jakoby razem z koleżankami z grupy miała zarobić po 24 miliony dolarów dzięki trasie koncertowej.

Zgodnie z prasowymi doniesieniami, pięcioosobowy zespół ma otrzymać wielomilionowe gaże za światowe tournee.

"Prawda jest taka, że samo zorganizowanie tej trasy pochłonęło 37 mln dolarów. Zrobiłyśmy to, aby zrobić przyjemność naszym fanom, dla muzyki i dla siebie. To nie jest wyprawa po pieniądze" - cytuje piosenkarkę serwis Femalefirst.

"Mam nadzieję, że wyjdziemy na zero. Ale jeśli będziemy mogły zabrać do domu czek, to będzie fantastycznie, choć chodzi tu głównie o zabawę" - dodała.

Tymczasem właśnie okazuje się, że zespół otrzymał ofertę przedłużenia trasy. Za 12 koncertów w Australii każda z wokalistek miałaby otrzymać po 2 miliony dolarów.

Reklama

"Zespół ma ogromną rzeszę fanów w Australii, i żeby je tam ściągnąć dostaną sporą kasę" - twierdzi informator dziennika "The Sun".

Na razie ostatnim potwierdzonym występem Spicetek jest koncert w kanadyjskim Toronto (26 lutego).

Zobacz teledyski Spice Girls na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Spice Girls | Girls | spice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy