Sara May nie tylko dla facetów?
"Nie jestem tylko dla mężczyzn" - stanowczo deklaruje Sara May, która w nowym teledysku "Nie odejdę" już nie eksponuje tak bardzo swoich wdzięków. Czy rzeczywiście?
Balladowa piosenka "Nie odejdę" ma stanowić nowy etap w życiu Sary. Jest to pierwsza produkcja wokalistki wydana pod szyldem My Music.
Premiera klipu planowana jest na kwiecień.
"Pracowali nad produkcją znakomici specjaliści, pełni zapału i energii oraz wizji artystycznej. A że są to ludzie nie pracujący na co dzień dla innych polskich wokalistek jest to mój atut, gdyż mój produkt jest oryginalny i całkowicie oddaje mój styl i charakter" - mówi Sara.
"Zdaję sobie sprawę, że dużą część moich odbiorców stanowią mężczyźni i jest mi z tego powodu bardzo miło. To oni głównie oglądają moje zdjęcia, proszą o tapety na pulpit z moim wizerunkiem i co cieszy podobają im się piosenki, zwłaszcza ballada "7 minut"".
"Ale nie jestem tylko dla mężczyzn. Dostaję meile od kobiet z pytaniami gdzie kupiłam buty które zobaczyły na moim teledysku, albo z prośbą o porady dotyczące stylizacji" - podkreśla wokalistka, coraz odważniej stawiająca kroki na polskiej scenie.
Zobacz teledyski Sary May na stronach INTERIA.PL.