Reklama

Podkreślony seksapil Sary May

W niedzielę, 18 marca, nagrano ostatnie sceny do teledysku "Nie odejdę". Ten balladowy utwór będzie zapowiadał drugą płytę Sary May, będacej jej debiutem dla wytwórni My-Music.

Według zapowiedzi, młoda wokalistka będzie ubrana skromniej niż w seksownym teledysku "7 minut", ale nie na tyle, by nie móc podziwiać jej wdzięków. Jej seksapil ma być "podkreślony i uwydatniony".

Podobno Sara pojawi się w nim w stroju zaprojektowanym przez siebie.

"To był drugi dzień zdjęciowy, a właściwie druga noc. Nieprzespana noc. Aby być w formie i nie zasnąć piłam jedną kawę za drugą, mimo, że zwykle nie pijam kawy. Raczej wolę soki i owocowe herbatki" - relacjonuje pracę na planie Sara.

Reklama

"Jestem typem śpiocha i lubię dobrze się wyspać. Gdy jestem niewyspana jestem zła. Ale nie miałam wyboru. Pożądany efekt zdjęć możliwy był tylko w nocy" - dodaje wokalistka.

Już niedługo będzie można zobaczyć zdjęcia z planu, a premiera klipu do "Nie odejdę" planowana jest na kwiecień.

Zobacz teledyski Sary May na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sara | Sara May
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy