Ojciec wykorzystał nieszczęście Rihanny
Gwiazda pop Rihanna zarzuciła ojcu brak skrupułów po tym, jak sprzedał gazetom nieprawdziwe historie na temat córki.
"To naprawdę dziwne. Dorastałam u boku mojego ojca, znam go dobrze, jestem jego częścią... A tu nagle robi coś tak dziwnego, że to do mnie nawet nie dociera" - żali się piosenkarka.
"Często słyszę te straszne historie o tym, jak to ktoś za plecami obgaduje w mediach członków własnej rodziny. Zawsze mówiłam sobie, że mnie to się nie przytrafi. Wierzyłam, że mój ojciec się nie zachowa w ten sposób" - przyznaje Rihanna.
Gwiazdę dotknęły zwłaszcza wywiady ojca w czasie, kiedy to pobita przez ówczesnego chłopaka Chrisa Browna wokalistka zniknęła z życia publicznego.
"Mój tata opowiedział wtedy mediom stek kłamstw. Nawet nie zamieniliśmy słowa ze sobą po tym, co się wtedy stało" - powiedziała.
"Nigdy do mnie nie zadzwonił, by spytać jak się czuję, czy w ogóle żyję. Zresztą nigdy do mnie nie dzwoni. Poszedł prosto do gazet i zainkasował za to gruby czek" - gwiazda skrytykowała ojca.