"O Susan jeszcze usłyszymy"
W ciągu czterech lub pięciu najbliższych miesięcy Susan Boyle nagra płytę, która znajdzie się na szczycie najlepiej sprzedających się albumów na świecie - przewiduje Piers Morgan, juror niezwykle popularnego programu "Britain's Got Talent".
Przypomnijmy, że w sobotnim finale uważana za główną faworytkę Susan Boyle, 48-letnia gospodyni domowa ze Szkocji, przegrała z taneczną grupą Diversity. Jednak to występy Susan w programie stały się wielkimi przebojami internetu, a o niej samej informowały media na całym świecie.
Zobacz finałowy występ Susan Boyle:
Po finale Boyle trafiła do szpitala, co szybko dało powód do pogłosek, że przeszła załamanie nerwowe. Piers Morgan twierdzi jednak, że nie jest z nią tak źle.
"Rozmawiałem z nią i nie uważam, żeby to było załamanie nerwowe. Ona jest po prostu całkowicie wyczerpana - emocjonalnie, fizycznie, psychicznie... Nic jej nie będzie. Jest po prostu bardzo zmęczona" - przekonuje juror brytyjskiej edycji "Mam talent".
"Myślę, że te ostatnie siedem tygodni to dla niej była jak przejażdżka rollercoasterem. A teraz potrzebuje spokoju i ciszy, by się wyspać, porządnie zjeść" - mówi Morgan.
W programie "Extra" juror dodał, że o Susan jeszcze dużo usłyszymy. Jego zdaniem w ciągu najbliższych miesięcy nagra płytę, która dotrze do szczytu najlepiej sprzedających się płyt na świecie.