Reklama

'N Sync wycięci z "Gwiezdnych wojen"

Scena, w której przez dosłownie sekundę widać członków amerykańskiej grupy 'N Sync walczących jako rycerze Jedi, została wycięta z filmu "Gwiezdne wojny: Epizod II - Wojna klonów". Autorzy obrazu zdenerwowali się, że cała historia została tak bardzo rozdmuchana. Obawiali się bowiem, że spora część osób, które przyjdą zobaczyć swoich muzycznych idoli, poczuje się zawiedziona tym, iż tak naprawdę nic nie zobaczyli, a w konsekwencji może to wpłynąć na negatywne oceny filmu.

Członkowie 'N Sync pojawiali się w filmie dosłownie na sekundę, po czym.. ginęli. O ich roli nie można więc nawet powiedzieć, iż jest epizodyczna. Mimo to w amerykańskich mediach pojawiły się już zapowiedzi mówiące, że Justin Timberlake i jego koledzy "grają" w "Gwiezdnych wojnach".

George Lucas i pozostali producenci obrazu zdenerwowali się z tego powodu i postanowili usunąć scenę z filmu. Zresztą domagali się tego od nich "prawdziwi" wielbiciele gwiezdnej sagi, którzy uważali, że udział 'N Sync w "Epizodzie II" jest profanacją dzieła.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy