Maryla odrzuciła propozycję
Maryla Rodowicz nie zamieni sceny na fotel europarlamentarzysty w Brukseli.
Gwiazda otrzymała propozycję kandydowania w najbliższych wyborach do Europarlamentu, jednak bez większego zawahania postanowiła odmówić. Rodowicz stwierdziła, że noszenie żakietów, teczek i plików dokumentów nie jest jej przeznaczeniem. Ma też świadomość, że byłby to jej sceniczny koniec.
"To zupełnie inna działka. Ja mam tyle planów - koncerty, płyty. Jestem osobą solidną, więc musiałabym wszystko zostawić" - powiedziała Rodowicz w Dzień Dobry TVN.
Propozycję startu w tegorocznych wyborach otrzymał też Bohdan Łazuka, który miał być "bombą" SLD. W ostatniej chwili jednak wycofał się.
Zobacz teledyski Maryli Rodowicz na stronach INTERIA.PL.