Lily Allen o fałszywych przyjaciołach w show-biznesie
Brytyjska wokalistka Lily Allen bardzo ostro wypowiedziała się na temat gwiazd, które miała niegdyś za swoich przyjaciół.

Lily Allen nie ukrywa, że należała do londyńskiej, imprezowej śmietanki - grupy celebryckich bywalców, którzy obskakiwali najbardziej prestiżowe przyjęcia.
Jednak w 2010 roku, kiedy wokalistka po raz pierwszy zaszła w ciążę, członkowie celebryckiego kółka wzajemnej adoracji momentalnie się od niej odwrócili.
"Myślałem, że ci ludzie są moimi przyjaciółmi. Ale w chwili kiedy zaszłam w ciążę i nie mogłam się pojawiać na imprezach, nagle stali się dla mnie dość nieprzyjemni" - wspomina Lily Allen, dziś mama dwóch córek.
"Ci ludzie mają swój sposób na przetrwanie i nie jest nim bycie miłym. Wzbudzają w sobie poczucie siły poprzez ostracyzm wobec innych. Miałam już dość bycia wyśmiewaną i wytykaną palcami" - dodaje piosenkarka i przyznaje, że czuła się jak uczennica, nad którą znęcają się silniejsze koleżanki.
Lily Allen nazwała swoich byłych celebryckich przyjaciół "bandą p...nych, sterylnych, wybotoksowanych idiotów śmierdzących desperacją".