Reklama

Kto zaimponował gwiazdom?

Gwiazdy muzyki wytypowały swoje ulubione utwory i albumy 2008 roku. Sprawdź, kto najbardziej zaimponował Chrisowi Martinowi (Coldplay), Larsowi Ulrichowi (Metallica), Taylor Swift, Noelowi Gallagherowi (Oasis) i Joe Jonasowi (Jonas Brothers).

Ankietę wśród muzyków przeprowadził amerykański magazyn "Rolling Stone".

Chris Martin: Najlepszy singel to "Human" The Killers. Uwielbiam świetne melodie, uwielbiam takie hymny. Ta piosenka sprawia, że The Killers walczą w tej samej kategorii wagowej co Coldplay, a to dobre dla zainteresowanych.

Lars Ulrich: Mój ulubiony album w tym roku to "Gods Of The Earth". Sword to zupełnie nowa fala w brytyjskim heavy-metalu, co jest o tyle fascynujące, że to goście z Teksasu. Ich aranżacje, wstawki, rytm przypominają mi muzykę Deep Purple, Black Sabbath czy Judas Priest. Nie nazywajcie ich młodą Metallicą, ponieważ są znacznie fajniejsi od nas.

Reklama

Taylor Swift: Album roku to zdecydowanie "One Of The Boys" Katy Perry. To po prostu jeden wielki przebój. Katy ma w sobie tyle charyzmy! Jak tylko usłyszałam "Hot N Cold" momentalnie się w niej zakochałam. Jednak moją ulubioną piosenką jest 'If I Were A Boy" Beyonce. To utwór, który skłania do refleksji. Można go słuchać naokrągło. Teledysk do niego jest niesamowity!

Noel Gallagher: Typuję składankę "A Monstrous Psychedelic Bubble Floating In Your Mind". Absolutnie wymiata. To nie tylko mój album roku, ale również album życia! To najbardziej brudne, mroczne, psychodeliczne kawałki, jakie kiedykolwiek słyszałem.

Joe Jonas: Kiedy pierwszy raz usłyszałem piosenkę "Heartless" Kanye Westa wydała mi się dziwna. Ale później mnie zachwyciła.

Rolling Stone
Dowiedz się więcej na temat: Coldplay | Taylor | Chris Martin | Jonas | Taylor Swift | 'Gwiazdy'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy