Reklama

Koniec Backstreet Boys?

Bardzo niepokojące wieści dochodzą z obozu grupy Backstreet Boys. Jedna z pracujących z zespołem osób ujawniła bowiem, że piątka wokalistów ma zamiar zakończyć współpracę i skupić się na projektach solowych. Najpopularniejszy na świecie boysband ma podobno ogłosić swą decyzję pod koniec tego roku, po zakończeniu trwającej właśnie światowej trasy koncertowej.

Bardzo niepokojące wieści dochodzą z obozu grupy Backstreet Boys. Jedna z pracujących z zespołem osób ujawniła bowiem, że piątka wokalistów ma zamiar zakończyć współpracę i skupić się na projektach solowych. Najpopularniejszy na świecie boysband ma podobno ogłosić swą decyzję pod koniec tego roku, po zakończeniu trwającej właśnie światowej trasy koncertowej.

Rozwiązanie się zespołu ma zostać przypieczętowane wydaniem na początku 2002 roku albumu z największymi przebojami Backstreet Boys.

"Są już ze sobą od ośmiu lat i bez wątpienia zdominowali scenę popową na całym świecie. Odnieśli sukces i mają zamiar to wykorzystać. Nie mają już ochoty nagrywać razem jako zespół, ale ewentualnie grać tylko wspólne trasy koncertowe, jeśli uda im się pogodzić z tym swoje solowe plany" - powiedziała blisko związana z grupą osoba.

AJ McLean już przygotowuje się do kontynuowania swojej solowej kariery pod pseudonimem Johhny No Name, pod którym wcześniej już występował. Brian Litrell podobno także pracuje nad solowym materiałem, a Nick Carter chce zostać menedżerem kilku zespołów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Backstreet Boys | trasy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy