Reklama

Jackson zmuszony do powrotu?

Od dłuższego czasu pojawiają się w mediach spekulacje na temat poważnego zadłużenia Michaela Jacksona.

To ponoć właśnie długi w wysokości ok. 300 milionów dolarów sprawiły, że Jackson zdecydował się na powrót do muzycznego biznesu. Po zakończonym uniewinnieniem procesie o seksualne molestowanie nieletniego chłopca "Jacko" marzył o zaszyciu się z dala od zainteresowania mediów. Dlatego też zdecydował się wyjechać do Bahrajnu, szejkanatu nad Zatoką Perską.

Teraz - prawdopodobnie właśnie w związku z długami - pracuje nad nowym albumem z producentem Will.I.Amem, a także szykuje jubileuszową reedycję przebojowej płyty "Thriller" z okazji 25-lecia jej premiery. Ponoć "król popu" podpisał też umowę na serię 30 koncertów w Londynie. Według niektórych doniesień miałby otrzymać milion dolarów za jeden występ.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama