Reklama

Jackson ma poważne zakażenie

Michael Jackson został zaatakowany przez bakterie wywołujące efekty podobne do gronkowca - donoszą media.

Brytyjski tabloid "The Sun" ujawnił, że piosenkarz cierpi na poważną infekcję skóry. Do zakażenia miało dojść podczas operacji rekonstrukcji nosa artysty.

Michael Jackson musiał poddać się specjalnej kuracji antybiotykowej.

"Choroba wywołuje podobne skutki do działania gronkowca złocistego, który jest odporny na zwykłe antybiotyki" - twierdzi informator "The Sun".

"Infekcja jest widoczna na twarzy i przenosi się na resztę ciała. Lekarze robią co mogą, stosując bardzo silne lekarstwa" - czytamy w tabloidzie.

Według informatora "The Sun", tego typu zakażenie może doprowadzić do gnicia skóry zarażonego.

Reklama

W zeszłym tygodniu amerykański piosenkarz dwukrotnie odwiedził klinikę w Beverley Hills. Według mediów na skórze artysty widoczne były czerwone plamy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bakterie | piosenkarz | Michael Jackson | the sun
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy