Halina Mlynkova: To nas przytłaczało
Zarówno bukmacherzy jak i pierwszy finalista "Bitwy na głosy", Piotr Kupicha, typują, że to zespół Haliny Mlynkovej awansuje do finału programu.
W sobotę, 30 kwietnia, rozstrzygnie się, kto będzie rywalizował z katowiczanami o 100 tys. złotych na wskazany cel charytatywny. O miejsce w finale powalczą zespoły Urszuli Dudziak i Haliny Mlynkovej.
Zdaniem bukmacherów większe szanse ma Cieszyn i Mlynkova. Za 100 złotych postawionych na ich awans wypłacą 140 złotych, jeśli faktycznie cieszynianie przejdą dalej. W przypadku Zielonej Góry jest to 180 złotych.
Również Piotr Kupicha, którego odwiedziliśmy na próbie do "Bitwy..." w Mysłowicach powiedział, że jego zdaniem widzowie chętniej będą sms-ować na Cieszyn.
Halina Mlynkova zdradziła nam, że jej zespół w sobotę wykona przebój Adele ("Rolling In The Deep"?) oraz utwór "Man! I Feel Like a Woman" Shani Twain.
Cieszynianie do niedawnca seryjnie wygrywali kolejne odcinki "Bitwy...", ostatnio jednak musieli uznać wyższość ekipy Urszuli Dudziak, a potem Piotra Kupichy.
- Kiedy cały czas byliśmy na pierwszym miejscu, było to bardzo przyjemne, ale z drugiej strony tak nas to przytłaczało, że nie wiedzieliśmy, jak się mamy zachowywać - przekonywała Mlynkova w rozmowie z INTERIA.PL.
Czy powyższe typowania się sprawdzą? Kto awansuje do finału "Bitwy na głosy"? Czekamy na wasze komentarze!