Emocjonalne problemy Robbiego Williamsa
Robbie Williams, brytyjski wokalista pop, przeżywa obecnie dość ciężkie chwile. Sukces jego ostatniego albumu "Sing When You're Winning" przyniósł mu wiele radości i pieniędzy, ale także wyczerpał go emocjonalnie. Gwiazdor przyznał, że potrzebuje chwili spokoju, aby z dala od dziennikarzy i fanów przemyśleć wszystko i odnaleźć się.
Robbie zdaje sobie sprawę, że tego typu oświadczenie wywoła falę plotek, iż przechodzi załamanie nerwowe, ale szczerze mówiąc niewiele brakuje, aby okazały się one prawdą.
"Ostatnie koncerty to dla mnie ciężkie przeżycie. Męczę się, aby tylko dotrwać do końca. Wiem, że nadal chcę być częścią tej machiny zwanej przemysłem muzycznym. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Ale muszę sobie zrobić jakiś rok przerwy. Muszę odpocząć i znaleźć odpowiedź na pytanie, kim naprawdę jestem. Teraz już nie do końca wiem, dlaczego to wszystko robię, dlaczego ludzie kupują moje płyty i dlaczego podobają im się moje koncerty. Mam w głowie mętlik i na jakiś czas dam sobie z tym wszystkim spokój" - powiedział Williams.
Niestety, nie wiadomo na razie, czy ta decyzja oznacza rezygnację z planu nagrania albumu zawierającego przeróbki m.in. piosenek Franka Sinatry.