Reklama

"Bunga bunga": Zobacz kolejny internetowy hit!

"Bunga bunga" - ta nazwa hucznych, wyuzdanych przyjęć z udziałem młodych kobiet robi w tych dniach zawrotną karierę we Włoszech i stała się tematem przeboju, masowo oglądanego w internecie.

To rezultat doniesień prasy o spotkaniach premiera Silvio Berlusconiego z nieletnią Marokanką, znaną jako Ruby, która miała uczestniczyć w zabawach w jego rezydencji i otrzymywać od niego prezenty i pieniądze.

Szef włoskiego rządu nazwał te rewelacje "medialnymi śmieciami".

Głównym wątkiem tej zagadkowej wciąż sprawy jest domniemane pomocnictwo w prostytucji w najbliższym otoczeniu premiera, będące według gazet przedmiotem dochodzenia prokuratury. Mają nim być objęci znany impresario telewizyjny Dario "Lele" Mora, w którego "stajni" kandydatek na gwiazdki była młoda Marokanka i szef oraz prezenter dziennika TV w stacji Rete 4 należącej do premiera, Emilio Fede.

Reklama

W zeznaniach, złożonych przed kilkoma miesiącami w sądzie dla nieletnich, do którego trafiła w związku z zarzutami kradzieży, Ruby opowiedziała szczegółowo o przyjęciach, w jakich uczestniczyła w rezydencji premiera w Arcore koło Mediolanu razem z innymi młodymi kobietami.

Jedynymi mężczyznami mieli tam być 74-letni Berlusconi i jego 79-letni przyjaciel Fede. Dario "Lele" Mora był zaś osobą, która zajmowała się werbunkiem wynagradzanych potem sowicie uczestniczek zabaw. Emilio Fede przyznał, że widział kilka razy dziewczynę w willi premiera. O tym, że obaj widywali się z młodą dziewczyną, świadczą zdjęcia, opublikowane na łamach dziennika "La Repubblica".

Z przytoczonych przez prasę słów Ruby wynika, że takie party nazywane są przez otoczenie Berlusconiego "bunga bunga", a wzorowane są na imprezach, organizowanych przez przywódcę Libii Muammara Kadafiego w jego "afrykańskim haremie".

I właśnie ta nazwa wywołała natychmiast we włoskich mediach, a zwłaszcza wśród satyryków lawinę żartów i zainspirowała ich do twórczości. W programie rozrywkowym, nadawanym trzecim kanale telewizji publicznej RAI 3 wystąpił popularny zespół muzyczno-kabaretowy Elio e Le Storie Tese, który wykonał piosenkę "Bunga bunga" w takt mundialowego przeboju "Waka waka". Trafiła ona do sieci, gdzie bije rekordy popularności.

Zobacz wykonanie piosenki "Bunga bunga":

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy