Reklama

Brodka: Koniec czekania!

Pytanie "Co się dzieje z Moniką Brodką?" było powtarzane jak mantra. Dziś już nie trzeba go stawiać. Triumfatorka trzeciej edycji "Idola" wkrótce wyda swój trzeci album. Nagrania są już na ukończeniu.

"Pracę nad nową płytą zaczęłam już jakieś dwa lata temu. Trwało to dosyć długo, bo szukałam przede wszystkim odpowiednich ludzi do współpracy" - powiedziała 23-letnia wokalistka w rozmowie z "Dzień dobry TVN".

Producentem albumu został Bartosz Dziedzic (pracował m.in. z Lechem Janerką, Bartkiem Świderskim, ostatnio pisał muzykę dla reklamówek telewizyjnych).

Po raz pierwszy Brodka jest współautorką wszystkich utworów. Materiał rejestrowano w kilku studiach m.in. w Żywcu, czyli z rodzinnych okolic wokalistki.

"Pomysł był taki, żeby wykorzystać instrumenty z moich stron, ale w bardzo niestandardowy, nowoczesny sposób. Czyli od razu uprzedzam, że ta płyta nie ma nic wspólnego z muzyką góralską czy folkową" - zapowiada Monika Brodka.

Reklama

A co Monika robiła przez ostatnie cztery lata, bo tyle upłynęło od wydania "Moich piosenek"? Przede wszystkim koncertowała, podróżowała i oddawała się swojej drugiej wielkiej pasji - fotografii. Zadebiutowała również jako reżyserka - nakręciła offowy film "Przemiany".

Zobacz teledyski Moniki Brodki na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Monika Brodka | Michał Czekaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy