Reklama

Avril Lavigne postawiła się szefom

Kanadyjska wokalistka Avril Lavigne wyznała, że jej nowy album "Goodbye Lullaby" (premiera w marcu) jest już gotowy od ponad roku. Co więc opóźniło jego premierę?

Lavigne wyjawiła, że miała niemałe problemy z szefami labelu RCA, pod którego szyldem wydaje płyty. Wokalistka zaatakowała swoich przełożonych, twierdząc, że została wplątana w "biurokratyczne g...no" i że próbowano dyskutować z jej muzycznymi pomysłami.

Teraz Avril podkreśla, że nie dała się złamać i że album ukaże się w zamierzonym przez nią kształcie.

"Dużo ludzi w wytwórniach płytowych ma swoje koncepcje i próbują je przeforsować. Ja trzymałam się swojej wizji, tupnęłam nogą, byłam stanowacza i ostatecznie wydaję taką płytę, jaką chciałam. Jestem szczęśliwa i podekscytowana" - powiedziała wokalistka.

"Goddbye Lullaby" będzie pierwszym wydawnictwem Avril Lavigne od czasu pojawienia się albumu "The Best Damn Thing" w 2007 roku.

Kanadyjka ma na koncie ponad 30 milionów sprzedanych płyt, 8 nominacji do Grammy oraz 7 nagród Juno. Na scenie pojawiła się w 2002 roku z albumem "Let Go", który zawierał hity "Sk8r Boi" i "Complicated". Wydany w 2004 roku longplay "Under My Skin" zadebiutował na 1. miejscu notowania "Billboardu", podobnie jak jej trzeci album - "The Best Damn Thing"

Reklama

Zobacz teledysk do przeboju "Girlfriend" (139 mln wyświetleń!):

Zobacz inne klipy Avril Lavigne na stronach INTERIA.PL

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowy album | Avril Lavigne | płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy